Podświadomość, a cyberbezpieczeństwo

Jaki jest wpływ szkoleń z cyberbezpieczeństwa na podświadomość? Jak podświadomość chroni nas przed cyberzagrożeniami? Czy wszystkie zachowania są wypadkową wyłącznie analitycznego myślenia? Dlaczego czasem zastanawiamy się czy kliknąć w dziwny link lub otworzyć podejrzaną wiadomość, a innym razem natychmiast wiemy, żeby tego nie robić? Jak cyberprzestępca typuje swoją ofiarę? W jaki sposób zwiększa swoje szanse na skuteczne przeprowadzenie ataku? Zastanówmy się, jak możemy poprawić poziom ochrony przed zagrożeniami IT wśród naszych pracowników. Niech każdy odpowie sobie na kilka prostych pytań.

Czy szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa dla pracowników są obowiązkowe? NIE!

Czy takie szkolenia powinny być obowiązkowe? TAK.

Czy szkolenie z cyberbezpieczeństwa w formie wykładu ma sens? NIE!

Czy szkolenie z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości ma sens? TAK!

Szkolić i jak szkolić… oto jest pytanie!

Ze szkoleniem IT dla pracowników jest jak z backupem danych – firmy dzielą się na te, które go robiły, robią albo będą robić. Tu nie ma wyjątków. Cyberbezpieczeństwo to nie tylko dobrej klasy sprzęt, skuteczne oprogramowanie i właściwa implementacja. W każdej firmie pracują ludzie i to właśnie oni stanowią największe wyzwanie w zakresie ochrony. Aby pracownicy byli świadomi swoich działań przy komputerze i mogli skutecznie stawić opór atakom cybernetycznym, konieczne jest ich SKUTECZNE przeszkolenie. Skuteczne, czyli takie, które pozostanie w podświadomości. Odciśnie na tyle silne piętno, że bez zbędnego myślenia pracownik utnie rozmowę z cyberprzestępcą, zignoruje maila od niego czy pozostanie obojętny na próby nakłonienia go do kliknięcia w link.

Białe auto z czerwonym dachem…

Skąd zatem ilustracja do tego artykułu? Co ma wspólnego szkolenie z cyberbezpieczeństwa i biały samochód z czerwonym dachem? Otóż sprawa jest bardzo prosta… dla osób, które przeszły jeden ze scenariuszy szkolenia Company (Un)Hacked. Wśród wielu interaktywnych rozgrywek w wirtualnej rzeczywistości, które kursant musi zaliczyć, jest m.in. spreparowanie i dostarczenie ofierze pamięci USB. Pendrive zapakowany w kopertę transportuje sterowany przez nas dron. Dodatkowo z przeprowadzonego uprzednio wywiadu wiemy, że nasza ofiara porusza się właśnie białym samochodem z czerwonym dachem.

Przez gogle do podświadomości…

Jak zatem VR łączy się z rzeczywistością? Ostatnio, wracając z córką ze szkoły, spotkałem się z pytaniem – tato, podkładamy list? Chwilę zajęło mi połączenie kropek, jednak gdy moja 10-latka wskazała palcem na białe auto z czerwonym dachem, wiedziałem o co chodzi. W ten sposób uzmysłowiła mi, jak skutecznie szkolenie Company (Un)Hacked odcisnęło się w jej pamięci. Jestem pewien, że nie był to jedyny szczegół, który pozostał w jej głowie po przejściu tego szkolenia.

VR skuteczną alternatywą dla nudnych szkoleń

Czy dziecko po wysłuchaniu wykładu na temat dobrych praktyk korzystania z komputera, potrafiłoby tak skutecznie wykorzystać nabytą wiedzę? Czy kursant potrafi przypomnieć sobie co było mówione na standardowym szkoleniu z bezpieczeństwa IT? Interaktywne szkolenie w goglach VR, to doskonała rozrywka, która na długo zostaje w pamięci. Konieczność skupienia uwagi, aby nie popełnić błędu i zaliczyć zadanie dodatkowo utrwala nabytą wiedzę.

Nie wiesz o czym mowa? Umów się na prezentację

Jeśli jesteś zainteresowany w jaki sposób realizujemy nasze szkolenia, czym faktycznie różnią się od standardowych wykładów i dlaczego są tak skuteczne, skontaktuj się z nami. Zapraszamy także do umówienia się na bezpłatną prezentację, w trakcie której pozwolimy Ci wcielić się w rolę hakera i poznać techniki stosowane przez cyberprzestępców.

 

Dodaj komentarz